30 grudnia chiński radca stanu i minister spraw zagranicznych Wang Yi udzielił agencji informacyjnej Xinhua i Chińskiej Telewizji Centralnej wywiadu na temat stosunków chińsko-europejskich.
Wang Yi zwrócił uwagę, że miniony rok obfitował w szereg wyjątkowo ważnych wydarzeń w stosunkach chińsko-europejskich.
Xi Jinping dwukrotnie uczestniczył w wideo-szczycie przywódców Chin, Francji i Niemiec, premier Li Keqiang również utrzymywał szerokie kontakty z europejskimi przywódcami i przedsiębiorcami. Współpraca gospodarcza i handlowa rozwijała się wbrew niesprzyjającym tendencjom, a roczny wolumen handlu wzrósł 30% i przekroczył 800 miliardów dolarów. Oficjalnie weszło w życie chińsko-unijne porozumienie w sprawie oznaczeń geograficznych, uruchomiono też mechanizm dialogu na wysokim szczeblu w dziedzinie środowiska, klimatu i technologii cyfrowych. Liczba chińsko-unijnych pociągów osiągnęła rekordowy poziom, a w przełomowych projektach „Pasa i Drogi”, takich jak port w Pireusie i kolej węgiersko-serbska, poczyniono nowe postępy.
Chiny i Europa osiągnęły też szeroki konsensus w sprawie podtrzymania multilateralizmu i wzmocnienia globalnego zarządzania, a także pozytywne wyniki we wspólnym rozwiązywaniu problemów związanych ze zmianami klimatycznymi i zwalczaniem epidemii.
Jednocześnie, pomimo tych niewątpliwych sukcesów, Chiny widzą, że w europejskiej polityce wobec Chin wydaje się istnieć pewien „rozłam poznawczy”.
Trudno jest bowiem wyobrazić sobie i zrozumieć, że z jednej strony ustanowiliśmy wszechstronne partnerstwo strategiczne z Chinami, a z drugiej strony spozycjonowaliśmy Chiny jako systemowego przeciwnika. Taka logika nie tylko powoduje zakłócenia w stosunkach chińsko-europejskich, ale również wprowadza zamieszanie wśród naszych europejskich przyjaciół. Chiny i Europa mają różne systemy, ale to nie oznacza, że muszą być rywalami. Obie strony mogą się w pełni szanować, uczyć się od siebie nawzajem i pomagać sobie. W związku z tym Chiny pragną zwiększyć wzajemne zrozumienie pomiędzy Chinami i Europą poprzez bardziej intensywne kontakty i komunikację, w tym szczery dialog z otwartą postawą w kwestiach takich jak prawa człowieka i demokracja.
Chiny mają nadzieję, że Europa, jako ważna siła w procesie wielobiegunowej polaryzacji, wcześnie ukształtuje bardziej niezależne, obiektywne i racjonalne postrzeganie Chin oraz będzie promować i pogłębiać wzajemnie korzystną współpracę pomiędzy obiema stronami, w oparciu o zasadę strategicznej autonomii.
Będzie błogosławieństwem dla świata i ludzkości, jeśli dwie główne siły, dwa główne rynki i dwie główne cywilizacje jakimi są Chiny i Europa, będą mogły uzupełniać swoje mocne strony w oparciu o wzajemny szacunek i tworzyć synergię.
Wang Yi powiedział, że jeśli chodzi o umowę inwestycyjną między Chinami a UE, jest to umowa gospodarczo-handlowa o najwyższym stopniu otwarcia na świat zewnętrzny i najniższym jak dotąd progu dostępu do rynku dla strony chińskiej, co jest korzystne dla Chin i jeszcze bardziej korzystne dla Europy.
Jeżeli na drodze do zawarcia umowy inwestycyjnej między Chinami a Unią Europejską pojawią się przeszkody, to w rzeczywistości będzie to przeszkodą dla rozwoju UE, co w ostatecznym rozrachunku zaszkodzi długofalowym interesom Europejczyków.
Źródło: Minister spraw zagranicznych Chin o stosunkach chińsko-europejskich – Silk Road Poland